SATEC

MENU

3 podejścia do zmiany – Kaizen, Kaikaku, Kakushin

Spis Treści:

Nie stój w miejscu – ZMIENIAJ!

„Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana”. Tworząc tę maksymę, Heraklit z Efezu raczej nie liczył na to, że będzie ona nadal adekwatna tysiące lat później, a tym bardziej w kontekście biznesu czy przemysłu. Jednak zmiana jest częścią życia każdego z nas i dotyczy nie tylko własnego „ja”, ale również kwestii biznesowych firmy czy środowiska wewnętrznego przedsiębiorstwa. Tworząc plany, stawiając cele i dążąc do nich, zazwyczaj podążamy zaplanowaną wcześniej ścieżką. Nie zawsze jednak początkowo zakładana utopia ma obraz w rzeczywistości. Zmiany zachodzą na każdym poziomie w firmie. Brak kontroli nad nimi skutkować może chaosem, utratą motywacji pracowników, brakiem płynności i niewydolnością procesów, a co za tym idzie – stratą zysków i spadkiem rentowności całego przedsiębiorstwa. Zmiana jest nieunikniona i lepiej chwycić byka za rogi i ukierunkować go w odpowiednią stronę – w stronę wzrostu. Zmiana, odpowiednio prowadzona i kontrolowana, może stać się swoistym paliwem jądrowym dla naszej firmy.

Kaizen, Kaikaku, Kakushin – trzy japońskie drogi do zmiany. / bhpsatec.pl

DOSKONAL – czyli czym jest Kaizen?

Kaizen, czyli „ciągłe doskonalenie” to jedno z najpopularniejszych narzędzi Lean. Według definicji kaizen polega na zmianie na lepsze, poprawie, doskonaleniu. W praktyce oznacza wprowadzanie małych usprawnień w miejscu pracy. W głównej mierze odnosi się on do pracowników najniższego szczebla, najbardziej bezpośrednio związanych z procesem. To oni, dzięki swoim pomysłom na usprawnienia, przyczyniają się w praktyczny sposób do drobnych zmian na lepsze. Działania te ukierunkowane są na eliminację marnotrawstwa (muda) w istniejących procesach, podnoszenie produktywności oraz poprawę jakości produktów i usług. Najczęściej, pomysły pracownicze zgłaszane są do dedykowanej „skrzynki na pomysły”, a następnie analizowane i w przypadku pozytywnej decyzji – wdrażane wspólnie z pracownikami. Współwdrażanie zmian buduje w pracownikach poczucie odpowiedzialności za proces i poszanowanie do nowych zasad i standardów. Zadaniem Kaizen jest nie tylko rzeczywiste usprawnianie procesów, ale także budowanie kultury ciągłego doskonalenia i otwartości na zmiany. Jeśli postępujemy zgodnie z metodą kaizen, dajemy pracownikom możliwość realnego wpływu na otaczającą ich rzeczywistość, zmniejszamy w ten sposób opór załogi, który praktycznie zawsze występuje przy wdrażaniu nowych procesów. Kaizen sprawia, że cała organizacja uczy się adaptacji do zmieniających się warunków otoczenia (biznesowego i wymagań klientów). A taka zdolność jest nam niezbędna, ponieważ drobne i codzienne ulepszenia w którymś momencie życia naszego biznesu okażą się niewystarczające. Kaizen jest systemowym fundamentem, który stwarza możliwość wprowadzania głębszych zmian. Podkreśla ważność każdego członka organizacji, pozwala każdemu zmieniać i każdego przygotowuje do zmian.

REORGANIZUJ – czyli jak stosować Kaikaku?

Kiedy będzie wiadomo, że czas podjąć odważniejsze kroki i dokonać gruntownej reorganizacji? Będzie to moment, w którym na rynku pojawią się nowe wymagania, wymuszające na naszej firmie podniesienie standardu lub sposobu produkcji. Możemy również we własnym zakresie dojść do wniosku, że konieczna jest modyfikacja aktualnych procesów, która znacząco i skokowo odmieni nasze wyniki finansowe. Taka zmiana będzie duża i konieczne będzie radykalne przeorganizowanie dotychczasowego sposobu działania.

Kaikaku – bo to właśnie nazwa tej rewolucyjnej metody, polega na przemodelowaniu procesu lub strategii. Jej celem jest podniesienie efektywności procesu, i/lub znaczące obniżenie kosztów. Kaikaku ma wpływ na działanie całego przedsiębiorstwa. Wdrożenie Kaikaku wymaga jednak dokładnej analizy rynku, sytuacji i kondycji firmy, a także pracy z zaawansowanymi narzędziami jak np. SixSigma. Utrzymanie właściwego tempa w rozwoju organizacji jest konieczne, aby nie pozostać w tyle za stale rozwijającą się branżą.

WPROWADŹ INNOWACJĘ – czyli na czym polega Kakushin?

Porównując metodę Kakushin do poprzedniczek (Kaizen, Kaikaku) możemy zauważyć, że Kakushin działa niczym młot udarowy. Uderza, niszczy, równa z ziemią i tworzy bazę pod nowe. Przełomowa technologia, nowoczesny produkt, innowacyjne rozwiązanie – pozwala wyprzedzić całą branżę i wyznaczać nowe kierunki na rynku. Firma, która wprowadzi Kakushin zmienia całkowicie wewnętrzne zasady, wpływa na nowe, świeże wody, zostawiając konkurencję daleko w tyle. Kakushin wymaga kompletnej demolki – transformacji i zmienia zasady gry.

Kaizen, Kaikaku czy Kakushin… a może wszystko razem?

Wykres zmian procesu w czasie / bhpsatec.pl

Każda z przedstawionych metod jest inna i niesie za sobą inne efekty, ale wszystkie mają takie samo działanie – realnie wpływają na gotowość na zmiany. Powinny być wdrażane wspólnie, w odpowiedniej kolejności. Począwszy od Kaizen, który działa w głównej mierze na najniższym szczeblu – ma on wpływ na codzienną pracę pracowników, motywuje ich do szukania możliwości poprawy tak, żeby pracować mądrzej, nie ciężej. Wprowadzanie drobnych usprawnień motywuje pracowników i pokazuje, że mają realny wpływ na procedury i standardy. Ich pomysły są wdrażane, a później przestrzegane. Ta otwartość i gotowość na zmiany przyczyna się zaś do chęci poszukiwania rozwiązań w nieco szerszym zakresie – szukanie nowych możliwości i bardziej globalnych usprawnień procesów – Kaikaku. Te podstawy – zarówno Kaizen i Kaikaku są konieczne by stworzyć gotowość na naprawdę duże zmiany w przedsiębiorstwie. Jeśli pracownicy, kierownicy i zarząd będzie codziennie żył małymi usprawnieniami, wdrożenie tego największego przebiegnie płynnie.

Podsumowanie

Firmie, która postępuje zgodnie z Kaizen i Kaikaku, która dąży do Kakushin nie grozi ani stagnacja czy wypalenie. Taka firma leci w górę niczym rakieta na paliwie jądrowym, jest odporna na wahania rynku i zawsze gotowa, aby ujarzmić zmiany i wycisnąć z nich jak najwięcej się da.

SATEC